21.6.13

Psychologia i nadciśnienie

Daj ujście emocjom  
Kiedyś w cechach charakteru dopatrywano się przyczyn nadciśnienia. 
Człowiek perfekcyjny w pracy i w domu, wiecznie zajęty, nie umiejący odpoczywać, nie radzący sobie ze stresem, niecierpliwy i niezadowolony z życia, ambitny i rywalizacyjny to dobry materiał na nadciśnieniowca.
Skutkiem jego zachowania mogą być zaburzenia psychosomatyczne, charakteryzujące się między innymi nadciśnieniem. 

Człowiek jest jednością psychosomatyczną i wszelkie problemy, trudne urazowe doświadczenia, stres i emocje, z którymi sobie nie poradzimy na płaszczyźnie psychicznej - odbiją się w naszym ciele.
Można to zaobserwować, gdy skacze nam ciśnienie. Wszystkim skacze, kiedy wydziela się adrenalina. Zdrowy sobie z tym radzi, ponieważ potrafi rozwiązać problemy. Idzie do szefa i mówi: pogadajmy... Inny dławi to w sobie i ciśnienie mu rośnie. A trzeba uczyć się wyrażać emocje, wykrzyczeć je z siebie w harmonijny ze środowiskiem sposób.

Jeżeli dasz ujście dobrym i złym emocjom będziesz zdrowa. Nasza kultura i obyczajowość niechętnie na to przystają: chłopaki nie płaczą, a dziewczynki się nie złoszczą. A takie skrywanie emocji może w przyszłości zrodzić nadciśnienie. Zmień przekonania i zadbaj o siebie. Pamietaj o tym bo zasługujesz  na zdrowie i szczęście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz